Józef Rotblat - fizyk jądrowy, radiobiolog, aktywista, laureat Pokojowej Nagrody Nobla

Opracowanie: dr Maciej Kluza

Początek drogi – Warszawa, Liverpool

Józef Rotblat urodził się 4 listopada 1908 roku w Warszawie w rodzinie polskich żydów. Był piątym z siedmiorga dzieci Zelmana i Sznajdli Rothblattów. Ojciec prowadził firmę transportową, co zapewniało rodzinie dobry status materialny. Jednak po wybuchu I wojny światowej firma ojca zbankrutowała i warunki życia Rothblattów się pogorszyły. Musieli się przeprowadzić z ulicy Miłej do niewykończonego mieszkania przy ulicy Nowolipki 53. Rodzina była religijna, jednak zadbano również o to, aby Józef nauczył się języka polskiego, zatrudniając polską nianię. Ojciec chciał, aby Józef został rabinem, posłał go do chederu, czyli szkoły religijnej. Jednak młodziutki Józef wiedział, że nie chce takiej przyszłości i już jako 12-latek opuścił cheder. Stan finansowy rodziny uniemożliwiał naukę w płatnej szkole, dlatego podjął naukę w szkole rzemieślniczej dla ubogich Żydów, którą ukończył w 1925 roku i rozpoczął pracę jako elektryk. Po kilku miesiącach po ukończeniu szkoły założył z kolegą firmę świadczącą usługi elektromonterskie oraz naprawy radioodbiorników. Działająca w Warszawie Wolna Wszechnica Polska umożliwiła podjęcie studiów po zdaniu egzaminu wstępnego, a bez matury. Gdy Rotblat zgłosił się na uczelnię, do egzaminu wstępnego został jeden dzień. Mimo to zdecydował się do niego przystąpić. O ile egzamin z przedmiotów ścisłych poszedł mu dobrze, to temat egzaminu ogólnego dotyczący wpływu Komisji Edukacji Narodowej na współczesne wykształcenie przeczytał z przerażeniem. Choć temat był mu obcy, opisał swoje pomysły dotyczące organizacji edukacji. Inwencja została doceniona i w lutym 1928 roku rozpoczął naukę. Wykładowcą na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym był Ludwik Wertenstein (1887–1945), kierownik Pracowni Radiologicznej przy Towarzystwie naukowym Warszawskim, pionier fizyki jądrowej w Polsce i dawny asystent Marii Skłodowskiej-Curie (1867–1934). Wertenstein odmienił życie młodego studenta (a sam Rotblat mawiał, że mu je uratował). Józef łączył pracę elektromontera z wieczorowymi studiami. Gdy w 1929 roku władze oświatowe ogłosiły, że będą uznawać dyplomy Wszechnicy pod warunkiem posiadania matury w lutym 1931 roku zdał ją eksternistycznie. W czerwcu 1932 roku został magistrem fizyki. Współpracował z Wertensteinem jako asystent w Pracowni Radiologicznej. Uczestniczył w eksperymencie, w którym odkryto niesprężyste rozpraszanie neutronów. Temu zagadnieniu poświęcona została także jego praca doktorska, którą obronił na Uniwersytecie Warszawskim w 1938 roku. Nieco wcześniej zmieniła się jego sytuacja rodzinna. W grudniu 1934 roku wziął ślub z Hadasą Grin (1913 – ok. 1942), absolwentką polonistyki UW, która nazywała siebie Tolą.

Udział w Projekcie Manhattan–Liverpool i Los Alamos

W kwietniu 1939 roku rozpoczął staż na Uniwersytecie w Liverpoolu sfinansowany przez Fundację Wiślickiego. Pracował tam pod opieką Jamesa Chadwicka (1891–1974), laureata Nagrody Nobla z 1935 roku za odkrycie neutronu. Rotblat dostał się na staż z polecenia Wertensteina, który współpracował z Chadwickiem podczas pracy w laboratorium Ruthenforda w latach 1925–1927. Wiedząc, że Chadwick buduje cyklotron, Wertenstein posłał do niego Rotblata, aby ten w przyszłości pokierował budową podobnego przyrządu w Warszawie. Po publikacji pierwszej pracy na podstawie badań wykonanych w Liverpoolu, Chadwick zdobył dla młodego uczonego dodatkowe środki i ten postanowił sprowadzić do Anglii swoją żonę. W sierpniu 1939 Józef przyjechał do Polski, jednak z uwagi na rekonwalescencję po operacji wyrostka robaczkowego Tola pozostała w Warszawie. Po wybuchu wojny podejmował starania, aby umożliwić jej wyjazd z Polski, jednak były one bezskuteczne. Tola Rotblat zginęła prawdopodobnie w 1942 roku w obozie zagłady w Bełżcu.

Na początku 1939 roku ukazały się pierwsze doniesienia o rozszczepieniu uranu. Jeszcze przed wyjazdem do Anglii Rotblat prowadził pierwsze eksperymenty z tlenkiem uranu. Zdawał sobie też sprawę z możliwości, które otwierała ta reakcja. Pod koniec 1939 roku Chadwick zlecił mu podjęcie tajnych prac, których celem było zbadanie możliwości militarnego wykorzystania rozszczepienia uranu. Rotblat podjął się tego zadania, ponieważ obawiał się możliwości skonstruowania bomby przez nazistowskie Niemcy. Pod koniec 1943 roku Chadwick i jego współpracownicy wyjechali do Stanów Zjednoczonych, aby dołączyć do Projektu Manhattan – programu budowy bomby atomowej. Józef pozostał w Anglii, gdyż nie zgodził się na przyjęcie obywatelstwa brytyjskiego, a tylko obywatele USA, Kanady i Wielkiej Brytanii mogli uczestniczyć w projekcie. Jednak gdy Chadwickowi udało się przekonać szefa projektu, gen. Leslie Grovesa (1896–1970), o konieczności dołączenia Polaka do programu, Rotblat w lutym 1944 roku przybył do Los Alamos. W projekcie kontynuował badania rozpraszania neutronów. W listopadzie 1944 roku dowiedział się od Chadwicka, że Niemcy zaprzestali prac nad budową broni jądrowej, zdecydował się wówczas na powrót do Anglii. Uzyskał na to zgodę, ale nadal obowiązywała go klauzula tajności. 5 sierpnia 1945 roku po eksplozji bomby Little Boy nad Hiroszimą militarne wykorzystanie energii jądrowej stało się faktem.

Po powrocie do Anglii Rotblatowi udało się nawiązać kontakt ze swoją rodziną, która prawie w komplecie przeżyła wojnę. Niestety otrzymał również wiadomość o śmierci żony. Chciał pojechać do Polski, aby spotkać się z rodziną, jednak dla uczestnika Projektu Manhattan wyjazd do rządzonej przez komunistów Polski był niemożliwy. Za namową Chadwicka zdecydował się na zmianę obywatelstwa na brytyjskie. Dodatkowym argumentem było to, że jako obywatelowi brytyjskiemu łatwiej mu było sprowadzić rodzinę do Anglii. Jednak do końca życia świetnie posługiwał się językiem polskim i mawiał o sobie, że jest Polakiem z brytyjskim paszportem. Po powrocie do Liverpoolu uczestniczył w angielskim programie jądrowym Tube Alloys do jego zamknięcia w 1947 roku.

Badania nad medycznym wykorzystaniem promieniowania – Londyn

Podobnie jak jego mistrz Wertenstein, Rotblat doceniał wagę popularyzacji nauki. Wraz z Towarzystwem Fizyków Atomowych, którego był jednym z założycieli, zorganizował Atom Train – pociąg z wystawą pokazującą dobre i złe strony wykorzystania energii atomowej. Po odwiedzeniu 26 miast w Wielkiej Brytanii wystawę wypożyczyło UNESCO i była pokazywana w różnych krajach. Gdy w październiku 1948 roku Chadwick przeniósł się do Cambridge, Rotblat nieoficjalnie przez kilka miesięcy kierował laboratorium. Na jego zaproszenie na staż przyjechali dwaj polscy fizycy – Marian Danysz (1909–1983) i Jerzy Pniewski (1913–1989) – późniejsi odkrywcy hiperjądra. W styczniu 1950 roku także on opuścił Liverpool i został szefem wydziału fizyki w Kolegium Medycznym Św. Bartłomieja w Londynie. Prowadził wykłady z fizyki dla studentów medycyny. Doprowadził do zainstalowania w szpitalu akceleratora liniowego o energii 15 MeV, który mógł być wykorzystywany zarówno do radioterapii, jak i do prowadzenia prac badawczych. Rotblat już wcześniej myślał o wykorzystaniu radionuklidów w medycynie. W 1948 roku wraz z George’em Ansellem (1921–1961), lekarzem RAF-u, zbadał czynność tarczycy, używając Jodu 131. Dwaj naukowcy próbowali także wykorzystać radioaktywny fosfor w diagnostyce raka. W nowym miejscu rozpoczął badania skutków promieniowania jonizującego na komórki. Tworzył także nowe metody dozymetrii promieniowania. W Szpitalu świętego Bartłomieja Rotblat pracował do emerytury w 1976 roku.

Aktywność na rzecz rozbrojenia nuklearnego – cały świat

W 1954 roku na Atolu Bikini doszło do detonacji bomby wodorowej. Siła wybuchu była znacznie większa niż przewidywano, co ukrywane było przez stronę amerykańską. Rotblat, jako fizyk jądrowy, został zaproszony w charakterze eksperta do programu BBC poświęconego wybuchowi. Tłumaczył widzom, czym różni się bomba wodorowa wykorzystująca fuzję lekkich jąder od bomby atomowej. Mówił też o tym, że pomimo znacznie większej mocy skażenie po wybuchu bomby wodorowej jest podobne jak po wybuchu bomby atomowej. Po programie poznał matematyka i filozofa Bertranda Russela (1872–1970), który został jego mentorem, zaś Rotblat stał się osobistym ekspertem Russela od broni jądrowej. Analizując dane z Bikini, Rotblat dowiedział się, że skażenie po tym wybuchu było znacznie większe niż podawały to oficjalne przekazy, co wynikało z konstrukcji bomby. Zrozumiał, że wprowadził w błąd widzów BBC. W artykule opisał prawdziwe skutki wybuchu i zawarł ostrzeżenie, że powtarzające się testy coraz silniejszych bomb mogą skutkować uszkodzeniami genetycznymi. Początkowo wstrzymywał się z drukiem artykułu ze wzgląd na zobowiązanie do poufności jako uczestnika Projektu Manhattan, ale po kilku miesiącach zdecydował się na publikację. Artykuł ukazał się w kwietniu 1955 roku. W tym samym czasie Russel pracował nad petycją wzywającą do rozbrojenia jądrowego. Pod tekstem podpisało się 10 wybitnych naukowców, w większości laureatów Nagrody Nobla z Albertem Einsteinem (1879–1955) na czele. Uczony dołączył swój podpis tuż przed śmiercią. Russel zaplanował odczytanie dokumentu nazwanego Manifestem Russela-Einsteina na 9 lipca 1955 roku. Poprosił Rotblata o poprowadzenie konferencji i o dołączenie do grona sygnatariuszy Manifestu. Pozytywny odbiór manifestu sprawił, że Russel chciał wcielić w życie jeden z jego postulatów – by naukowcy ze wschodu i zachodu spotkali się na konferencji w celu oszacowania zagrożenia. Organizacją konferencji zajęli się Rotblat i Cecil Powell (1909–1969) brytyjski fizyk i laureat Nagrody Nobla. Początkowo pierwszą konferencję planowano zorganizować w Indiach, jednak na przeszkodzie stanął wybuch wojny o Kanał Sueski. Konferencja została sfinansowana przez biznesmena i filantropa Cyrusa Eatona (1883–1979), który postawił warunek, że musi się odbyć w miejscu jego urodzenia – miejscowości Pugwash na wyspie Nowa Szkocja (Kanada). W dniach 6–11 lipca spotkało się tam 22 uczonych reprezentujących państwa z różnych bloków politycznych i kontynentów. Już na pierwszym spotkaniu przyjęto zasady, które obowiązywały w kolejnych: obrady były utajnione, publikowano tylko końcowy raport. Na spotkaniu powołano Konferencję Pugwash w Sprawie Nauki i Problemów Światowych – ruch na rzecz pokoju i rozbrojenia zrzeszający naukowców i organizacje naukowe. Od 1957 roku Pugwash organizował coroczne spotkania naukowców oraz polityków z obu stron żelaznej kurtyny, co pomagało budować zaufanie pomiędzy obiema stronami oraz łagodziło zimnowojenne napięcia polityczne. Dwa spotkania ruchu odbyły się w Polsce – w roku 1966 w Sopocie oraz w roku 1982 w Warszawie.

Rotblat w 1957 roku odwiedził Polskę po 18 latach od wyjazdu. Dzielnica, w której mieszkał, podczas wojny zamieniona w getto, została całkowicie zniszczona. W tym samym roku Rotblat odwiedził również Hiroszimę, gdzie mógł zobaczyć zniszczenia po wybuchu bomby atomowej. Obie wizyty utwierdziły go w antywojennych poglądach. Rotblat do końca życia pozostał jednym z liderów ruchu Pugwash. Choć sam przystąpił do projektu budowy bomby atomowej z motywacją, by nie dopuścić, aby pierwsze zbudowały ją hitlerowskie Niemcy, szybko zaczął uważać, że mówienie o odstraszającej roli broni jądrowej jest mitem. Posiadanie broni jądrowej nie zapewnia bezpieczeństwa, ponieważ ktoś może użyć podobnej, nie bacząc na swoje własne bezpieczeństwo. W 1995 roku ogłoszono, że pokojowa Nagroda Nobla została przyznana po połowie Józefowi Rotblatowi i Konferencji Pugwash „za wysiłki zmierzające do zmniejszenia roli, jaką broń nuklearna odgrywa w polityce międzynarodowej”. Wykład Noblowski zatytułował „Pamiętajcie o człowieczeństwie”.

Działalność Rotblata została doceniona na świecie. Był członkiem Towarzystw naukowych w tym Polskiej Akademii Nauk (od 1966) i Royal Society (od 1995). W 1998 roku został mu przyznany tytuł szlachecki.

Rotblat zmarł w Londynie 31 sierpnia 2005 roku.