Jan Beffinger - agronom, naukowiec, wynalazca, odkrywca rakotwórczości dymu papierosowego

Opracowanie: dr Monika Wiśniewska

Uzdolniony student słynnej uczelni

Jan Beffinger – wybitny znawca technologii fermentacji tytoniu, inicjator badań nad biologicznymi skutkami palenia tytoniu mającymi wpływ na zdrowie człowieka jako pierwszy w historii zwrócił uwagę świata na zagrożenie chorobą nowotworową u palaczy tytoniu i to w czasach, gdy moda na papierosy osiągnęła apogeum popularności – przyszedł na świat 26 kwietnia 1902 roku w Stanisławowie. Tu ukończył szkołę powszechną, a także naukę na poziomie gimnazjalnym. Po odbyciu służby wojskowej rozpoczął naukę na Wydziale Rolniczym Politechniki Lwowskiej, mającym swoją siedzibę w Dublanach, oddalonych około 8 km od Lwowa. Wydział prowadził działalność od 1856 roku na terenie około 400-hektarowej posiadłości. Początkowo funkcjonował jako szkoła średnia, a następnie od 1858 roku – wyższa. W 1901 roku wzorcowa placówka uzyskała status i nazwę Akademii Rolniczej, a od 1919 roku włączona została do Politechniki Lwowskiej. Tu wykładali znakomici profesorowie, jak Adolf Joszt (1889–1957), Wacław Ponikowski (1884–1944), Bolesław Świętochowski (1895–1975), Arkadiusz Musierowicz (1894–1966), Czesław Kanafojski (1989–1981), Kazimierz Adam Miczyński (1899–1956), Jan Łopuszański (1875–1936) i Władysław Szafer (1886–1970). Z kolei spośród grona studenckiego wymienić wypada przynajmniej: Franciszka Abgarowicza (1901–1979), Stefana Alexandrowicza (1904–1995) czy wybitnego przyrodnika oraz pioniera polskiej fotografii przyrodniczej Włodzimierza Puchalskiego (1909–1979). Nie mniejszą sławę Akademii przyniósł również Jan Beffinger, który studia z agronomii ukończył z wyróżnieniem w roku akademickim 1924/1925.

Jako absolwent Politechniki Lwowskiej Beffinger szybko znalazł zatrudnienie w ważnych ośrodkach polskiego przemysłu tytoniowego. Nie bez znaczenia dla przyszłości Beffingera pozostawały charakterystyczne uwarunkowania klimatyczno-przyrodnicze rodzinnych okolic. Na urodzajnych ziemiach oraz w warunkach odpowiedniego naświetlenia słonecznego, prowadzono uprawy i przetwórstwo tytoniu, na przykład w Zabłotowie, Jagielnicy, Monasterzyskach, Borszczowie oraz Tarnopolu. Beffinger początkowo związał się ze słynną fabryką papierosów i cygar w Zabłotowie, które wówczas stanowiło ważne ogniwo polskiego przemysłu tytoniowego. Zabłotowskie okolice przynosiły obfite zbiory tytoniu w jego ciężkiej, machorkowej odmianie. Zabłotów posiadał bardzo dobrą infrastrukturę, w tym duże suszarnie tytoniu, które rozciągały się na wolnym powietrzu oraz własne generatory prądotwórcze. Z kolei pobliska stacja kolejowa przystosowana do prac przeładunkowych, umożliwiała sprawny transport gotowych produktów tytoniowych z fabryki na teren całej Polski. Pracownicy fabryk otrzymywali stosunkowo wysokie uposażenie, dzięki czemu zabłotowskie zakłady polepszyły i ożywiły życie mieszkańców. Z Zabłotowa pochodzili uznani przedstawiciele różnych profesji oraz dziedzin nauki i kultury, jak światowej sławy matematyk Otton Marcin Nikodym (1887–1974) czy Manès Sperber (1905–1984), wysokiej klasy intelektualista, znakomity pisarz, psycholog i filozof żydowski. W historię tego miasta na zawsze wpisał się złotymi literami Beffinger. Bardzo dobre wykształcenie, uwarunkowania środowiskowe oraz pasja rozwoju szybko przekuły się w osiągnięcia na skalę światową.

Pierwsze kontakty zawodowe

W latach 1925–1939 Beffinger zatrudniał się kolejno w zakładach tytoniowych w Warszawie, Grodnie i Lublinie, gdzie zajmował się przede wszystkim organizacją oraz polepszeniem metod technologicznych, wykorzystywanych przy produkcji wyrobów tytoniowych. Pracował jako ekspert w Polskim Monopolu Tytoniowym, a także dyrektor Zakładu Uprawy Tytoniu w Lublinie. W tym okresie wizytował fabryki papierosów na Pokuciu oraz Podolu, również w Zabłotowie, Monasterzyskach i Borszczowie. Przy okazji inspekcji odwiedzał rodzinę, zamieszkałą w Stanisławowie. W swojej pracy związanej z przetwórstwem tytoniu interesował się problemami fermentacji liści tytoniowych. Jako absolwent Wydziału Rolniczego Politechniki Lwowskiej podtrzymywał kontakty z uczelnią i tamtejszym środowiskiem. Wraz ze swoim profesorem, Adolfem Josztem, wybitnym technologiem i mikrobiologiem, a także we współpracy z Józefem Trojanem oraz Józefem Szlifirskim, Beffinger opracował nowatorską metodę technologii fermentacji tytoniu, która w międzynarodowym piśmiennictwie fachowym funkcjonowała pod nazwą Forced Enzymatic Fermentation of Tobaco in Chamber. Znana również była jako polska metoda enzymatycznej fermentacji tytoniu i stanowiła znaczące osiągnięcie polskiej myśli naukowo-technicznej w gałęzi przemysłu tytoniowego. W latach 1932–1933 Beffinger wynalazł i wdrożył nową metodę wymuszonej fermentacji tytoniu. Odkrycie opatentował w 1936 roku, a jego metoda znalazła szerokie zastosowanie w krajach Europy Wschodniej.

Wojenna zawierucha

Gdy wybuchła II wojna światowa Beffinger, z obawy przed sowiecką niewolą i utratą życia, zdecydował się na ucieczkę z okupowanego kraju. Początkowo, w marcu 1940 roku, zbiegł przez most w Prucie do Rumunii, a następnie przedostał się na Cypr. Tu zatrudnił się jako ekspert tytoniowy. Szybko jednak związał się z wywiadem brytyjskim i od 1942 roku był już w czynnej służbie wojskowej, a konkretnie w Samodzielnej Brygadzie Strzelców Karpackich na Bliskim Wschodzie, dowodzonej przez Stanisława Kopańskiego (1895–1976). W trakcie walk został jednak ciężko ranny, a po odbytej rekonwalescencji zwolniony ze służby wojskowej. W 1943 roku przeniósł się do armii brytyjskiej, w szeregach której znalazł zajęcie odpowiednie do wykształcenia i zawodu, a więc jako ekspert tytoniowy. Jako przedstawiciel brytyjskiej administracji wojskowej nadzorował przemysł tytoniowy w Erytrei, w Egipcie oraz w Abisynii.

Pionier badań nad karcynogennością palenia tytoniu

Po zakończeniu II wojny światowej nie zdecydował się na powrót do kraju. Rozwinął szeroko zakrojoną działalność o charakterze gospodarczo-handlowym w gałęzi przemysłu tytoniowego w Afryce, najpierw w latach 1944–1947 na terenie ówczesnej Abisynii, a później 1948–1965 w Kenii. Jako człowiek dobrze sytuowany, o dużej niezależności finansowej mógł oddać się również nauce oraz podróżom naukowym. Wkrótce rozpoczął prace eksperymentalne na temat biologicznych konsekwencji palenia tytoniu. Zainteresował się zwłaszcza wpływem dymu tytoniowego na organizm człowieka. Celem profesjonalnego prowadzenia badań, podjął studia specjalistyczne biochemiczne i technologiczne w uznanych instytutach naukowych Francji (Bergerac), Niemiec (Forchheim) oraz Włoch (Scafati). W Kenii natomiast uruchomił specjalistyczne laboratorium do obserwacji procesu produkcji tytoniu. Na podstawie wyników pierwszych na świecie badań wykazał, że dym tytoniowy pochodzący z tytoniu poddanego procesowi pasteryzacji metodą proktorową (proktor to urządzenie wykorzystywane w przemyśle tytoniowym do obróbki termicznej tytoniu, a dokładniej do obniżenia oraz wyrównania wilgotności liści tytoniowych) ma właściwości onkogenne i może doprowadzić po dłuższym okresie palenia tytoniu do rozwoju chorób nowotworowych płuc. Wykazał, że dym pochodzący z tytoniu suszonego w sposób naturalny zawierał znacznie mniej substancji rakotwórczych. Tę metodę naturalnego suszenia tytoniu stosował przecież jeszcze w Zabłotowie, gdzie przy fabryce znajdowały się rozległe suszarnie tytoniu, rozciągające się na wolnym powietrzu. W związku z dokonanymi odkryciami postanowił rozpocząć intensywną działalność naprawczą i profilaktyczną. Z jednej strony zajął się uzdatnianiem tytoniu przy pomocy wdrażania i popularyzowania bezpieczniejszej metody fermentacji enzymatycznej liści tytoniowych. Z drugiej strony uruchomił akcję w zakresie profilaktyki zdrowia, uświadamiając oraz nagłaśniając problem szkodliwości palenia tytoniu. Aktywność Beffingera w zakresie profilaktyki chorób odtytoniowych oraz jego wkład w promocję zdrowia publicznego znalazły szeroki oddźwięk. Po pierwsze na przełomie 1964 i 1965 roku na terenie Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii wprowadzono kontrolę sanitarną przemysłu tytoniowego, celem eliminacji produktów najbardziej szkodliwych i poddanym niewłaściwym procesom wytwarzania. Sam Beffinger – popularyzator wiedzy na temat karcynogenności palenia tytoniu – jako pionier badań w tej dziedzinie został członkiem oraz doradcą naukowym prestiżowych ośrodków naukowo-badawczych, zajmujących się chorobami nowotworowymi. W 1966 roku powołany został na członka Rady Nadzorczej w International Congress on Smoking and Health w Waszyngtonie. W porozumieniu ze Światową Organizacją Zdrowia opracowywał koncepcje projektów budowy międzynarodowego instytutu badawczego w Santa Cruz na Wyspach Kanaryjskich, gdzie kontynuował badania nad onkogennym działaniem dymu tytoniowego. Wyniki jego prac doczekały się jednak nie tylko uznania. Paradoksalnie, wywołały również odwrotne reakcje, zwłaszcza ze strony wpływowych amerykańskich koncernów tytoniowych, których właściciele z obawy przed stratami finansowymi, dyskredytowali kompetencje oraz odkrycia polskiego badacza i wynalazcy. Zwłaszcza koncern Philip Morris, właściciel marek takich jak Marlboro czy L&M, wydał setki tysięcy dolarów na „zwalczanie” Beffingera, którego nazywano „polskim pieniaczem” czy „pieniaczem ze Stanisławowa”. W Stanach Zjednoczonych najbardziej powszechna była metoda sztucznej pasteryzacji, polegająca na szybkim podsuszaniu tytoniu w sztucznych warunkach, w specjalnych halach, co było bardziej opłacalne dla producentów, bo skracało czas produkcji wyrobów tytoniowych. Według Beffingera taka sztuczna pasteryzacja zabijała enzymy, które odpowiadały za naturalną fermentację liści tytoniowych, która gwarantowała ich mniejszą szkodliwość. Natomiast nastawione jedynie na ilość i zysk koncerny, nie interesowały się problemem zwiększonej onkogenności wytwarzanych produktów.

Dokonania

Doktor inżynier Jan Beffinger do historii przeszedł jako pionier profilaktyki antynowotworowej w zakresie zdrowia płuc. Wykazał, że kwaśny odczyn dymu papierosowego ma wpływ na zdrowie człowieka i może wywoływać choroby onkologiczne płuc. Sprawa przez niego nagłaśniana spotkała się z większym zainteresowaniem, gdy na nowotwór płuc zapadł Humphrey Bogart (1899–1957), nałogowy palacz oraz gwiazda reklam papierosowych. Podobne doświadczenie spotkało słynnego amerykańskiego piosenkarza, który – jak twierdził – musiał wypalić dziennie trzy paczki papierosów, by zachować specyficzną barwę głosu. Był to Nat King Cole, który na nowotwór płuc zmarł w wieku 46 lat.

Beffinger pozostał do końca życia poza granicami ojczyzny. Przyjął obywatelstwo brytyjskie. Zmarł na Teneryfie.

Na własny koszt publikował wyniki badań. Wśród jego prac z zakresu technologii wytwarzania produktów tytoniowych, a także wpływu dymu tytoniowego na zdrowie człowieka wymienić można między innymi: La fermentation enzymatic du tabac en chambre, Nairobi–London 1949 (wydana nakładem autora); Carcinogenicity of certain carbon compounds in tobacco smoke, Nairobi–London 1954 (wydana nakładem autora); Lack of full enzymatic fermentation of tobacco leaf, responsible for lung cancer in cigarette smokers. Findings and suggestion of technological solution, London 1957 (wydana nakładem autora); Comparisons of the carcinogenic activity of tobacco smoke obtained from leaves processed by the enzymatic fermentation and or pasteurized by the redrying procedure, Nairobi–London 1963 (wydane nakładem autora); Review of the problem of tobacco smoking and health & Comments on WHO Lung Cancer Statistic. Tobacco Smoking Research, Santa Cruz de Tenerife, Canarias, Espana 1966.

 

Bibliografia (wybór)

Nicieja S.S., Słynna fabryka papierosów i cygar w Zabłotowie. Papierosowy zawrót głowy, https://plus.nto.pl/slynna-fabryka-papierosow-i-cygar-w-zablotowie-papierosowy-zawrot-glowy/ar/c1-14159019 (dostęp: 2.06.2023 r.).

Smyk B., Dr inż. Jan Beffinger, „Przegląd Lekarski” 1968, R. 24, seria 2, nr 6.

Trojan J., Ślifirski J., Beffinger J., Sposób fermentowania tytoniu w komorach zamkniętych. Opis patentowy nr 23171: kl. 79, 1, Warszawa 1936.