Alicja Iwańska - bohaterka powstania warszawskiego, socjolożka, antropolożka, badaczka kultury meksykańskich Indian

Opracowanie: Aleksandra Lipiec

Życie pod znakiem wiecznej tułaczki

Alicja Iwańska przyszła na świat 13 maja 1918 roku w Lublinie. Dzieciństwo spędziła z rodzicami, młodszym bratem Aleksandrem i babką Marią. Ojciec – prawnik Jan Iwański – oraz matka – poetka i tłumaczka Stanisława z Miłkowskich (o 19 lat młodsza od męża, wcześniej dwukrotnie żonatego) – lubili wystawne, rozrywkowe życie i utrzymywali kontakty z bohemą artystyczną tworzoną w tamtym czasie między innymi przez Skamandrytów. Spotykali się z takimi artystami jak Jarosław Iwaszkiewicz (kuzyn Jana), Zofia Kossak, Julian Tuwim, Czesław Miłosz oraz Bolesław Leśmian. Odcinali się od obyczajów typowych dla ziemiaństwa.

Rodzina Iwańskich pochodziła z Kresów Wschodnich i dysponowała wciąż pokaźnym, choć częściowo utraconym, majątkiem zdobytym w Ukrainie na dzierżawach oraz handlu. Szczególne miejsce w pamięci wnuczki zajmował dziadek August – patriota, powstaniec, sybirak, który kupił posiadłość w podlubelskich Gardzienicach. Zamek gardzienicki był pierwszym domem Alicji, lecz majątek ten – z powodu nasilających się niepokojów społecznych na wschodnich rubieżach kraju – szybko został sprzedany.

Rodzina przeniosła się w 1920 roku do dworu w wysuniętym dalej na zachód Mikorzynie koło Kalisza, położonym w byłym zaborze pruskim. Ta relokacja stała się zapowiedzią tułaczego życia Iwańskiej, która we wspomnieniach pisze: „Gdy zastanawiam się nad moimi przeprowadzkami, widzę, że większość ich nie była dobrowolna: były to wysiedlenia, przesiedlenia, wygnania, ucieczki”.

Dzieciństwo w mikorzyńskich lasach i nauka w szkole

Alicja nie była zainteresowana zajęciami typowymi dla dziewcząt, nie ubierała się też jak panna z ziemiaństwa. Stroniła od książek, dnie wolała spędzać w stajni i gospodarstwie. Strzelała z dubeltówki, pasjonowały ją polowania i jazda konna. Rodzice zadbali o staranne wykształcenie córki, a babka o wychowanie w wierze katolickiej. Dorastająca dziewczyna najpierw uczyła się pod okiem francuskich i polskich guwernantek, później uczęszczała do Koedukacyjnego Gimnazjum Humanistycznego w Ostrzeszowie i do Gimnazjum imienia Generałowej Zamoyskiej w Poznaniu.

Uczennicą obydwu szkół była krótko. Z Ostrzeszowa trafiła do Poznania ze względu na wyższy poziom nauczania tamtejszej placówki. Szybko jednak dał o sobie znać konserwatywny charakter szkoły, dlatego rodzice postanowili przenieść córkę do bardziej liberalnego prywatnego Gimnazjum Żeńskiego imienia Wandy z Posseltów Szachtmajerowej w Warszawie, gdzie w tym samym czasie nauki pobierała między innymi Wanda Piłsudska („Pestka”). Razem z Alicją uczęszczało tam również kilka córek sanacyjnych ministrów.

Pomiędzy poezją a filozofią – studia i twórczość

Jako gimnazjalistka Iwańska sięgała po „Wiadomości Literackie” i pisywała wiersze. Osiągała bardzo dobre wyniki w nauce. Mając zaledwie 17 lat – przesiąknięta artystyczną atmosferą panującą w domu rodzinnym i zafascynowana życiem literackim Warszawy – debiutowała jako poetka na łamach „Okolicy Poetów”. Konsultowała swoje wiersze z samym Tuwimem, który – na prośbę ojca – miał pokierować rozwojem poetyckim Alicji. Kolejne utwory debiutantki ukazywały się w prestiżowych czasopismach: „Kamena”, „Akcja Literacka”, „Sygnały”. W 1938 roku wydany został jej pierwszy tomik poetycki – Wielokąty. Iwańska poważnie myślała wówczas karierze pisarskiej lub dziennikarskiej. Podejmowała próby tworzenia nowel i powieści.

W roku 1936 aspirująca artystka rozpoczęła studia na Uniwersytecie Józefa Piłsudskiego w Warszawie (dziś Uniwersytet Warszawski), które po wybuchu wojny udało się jej ukończyć dzięki tajnemu nauczaniu. Nie wybrała jednak polonistyki, a filozofię – uważała, że ten kierunek lepiej przygotuje ją do pisania. Razem z Iwańską w wykładach uczestniczyło wielu awangardowych poetów, z którymi młodziutka Alicja spędzała czas do w barze „Pod Wróblem”. Jako pilna studentka brała również udział w spotkaniach Towarzystwa Filozoficznego, PEN-Clubu, Klubu Polonistów, a także w odczytach Towarzystwa Teozoficznego i Polskiej Akademii Umiejętności.

Podczas studiów Iwańska, kierowana przez swojego promotora Tadeusza Kotarbińskiego, spędziła rok na Université Libre w Brukseli, by zbierać materiały do pracy magisterskiej. Trafiła tam pod skrzydła filozofa Eugène Dupréela. W marcu 1939 roku wyjechała do Francji, gdzie kontynuowała pisanie pracy. Do Polski wróciła w przededniu wojny.

Wojna, okupacja, konspiracja

W połowie lat 30., ze względu na rosnące zadłużenie, sprzedano ukochany przez Alicję Mikorzyn. Iwańscy przenieśli się do mniejszego majątku w Rzetni. W trakcie kampanii wrześniowej cała rodzina uległa rozproszeniu po bombardowanej Polsce. Alicja z matką przebywały w Warszawie, skąd uciekały do linii obrony na wschodzie (w kierunku Grodna).

Pod koniec października 1939 roku Iwańscy zostali wysiedleni z Rzetni przez Niemców uznających Wielkopolskę za ich historyczne terytorium. Rodzina udała się na wygnanie. Alicja nie rozstawała się ze swoją pracą magisterską – nosiła ją w chlebaku zawieszonym na szyi. W kwietniu 1940 roku razem z bliskimi dotarła do Warszawy.

Wtedy rozpoczęła się działalność podziemna młodej Iwańskiej, która przenosiła grypsy więzienne dla Związku Walki Zbrojnej. Działalność tę łączyła z pracą zarobkową (pracowała między innymi jako kelnerka i fotografka), pracą twórczą i nauką. Chodziła na podziemne seminaria filozoficzne u profesorów Tadeusza Kotarbińskiego i Władysława Tatarkiewicza oraz zebrania literackie u Zofii Nałkowskiej. W 1941 roku uzyskała magisterium.

Aktywność konspiracyjna zbliżyła Alicję do kolegi ze studiów Jana Gralewskiego (pseudonim „Pankrac”), z którym stale prowadziła dyskusje światopoglądowe. O sześć lat starszy Gralewski był uczestnikiem kampanii wrześniowej, brał udział w ruchu oporu i wykładał estetykę na konspiracyjnym Uniwersytecie Warszawskim (w jego zajęciach uczestniczył między innymi Krzysztof Kamil Baczyński). Tuż po obronie pracy magisterskiej Iwańska zaczęła prowadzić wykłady z historii etyki. Jednocześnie wykonywała fotokopie dla Armii Krajowej. Gralewski natomiast został kurierem zagranicznym, emisariuszem Komendy Głównej Armii Krajowej.

Wkrótce para wzięła potajemny ślub. Ceremonia miała miejsce 18 stycznia 1942 roku w kaplicy jezuitów imienia świętego Andrzeja Boboli na Mokotowie. Nie było to konwencjonalne, lecz eksperymentalne małżeństwo. Zakładało całkowitą wolność dla obu stron, ich niezależność i zachowanie indywidualności (oddzielne adresy, rozdzielność majątkową, odrzucenie układu monogamicznego). Małżonkowie utorowali sobie drogę do łatwego rozwodu – podpisali oświadczenie, że nie będą mieć dzieci. Iwańska konsekwentnie posługiwała się własnym nazwiskiem.

Pseudonim „Wiewiórka”. Powstanie warszawskie

Gdy Jan odbywał pierwsze tajne podróże, Alicja działała w komórce Armii Krajowej zajmującej się łącznością zagraniczną (ŁZA-24). Przenosiła dokumenty, grypsy, rozkazy i paczki dla kurierów. Z komórki ŁZA-24 wkrótce trafiła do kontrwywiadu. W „firmie” otrzymała pseudonim „Wiewiórka”. Zajmowała się tworzeniem tak zwanych map powiązań na podstawie danych z kartotek, listów i meldunków. Kiedy 4 lipca 1943 roku świat obiegła wiadomość o katastrofie lotniczej na Gibraltarze, w której zginął generał Władysław Sikorski, już od miesięcy nie miała kontaktu z Gralewskim. Dopiero w roku 1944 zawiadomiono „Wiewiórkę”, że na pokładzie samolotu był również jej mąż.

Wybuch powstania warszawskiego zastał Iwańską w Śródmieściu. Gdy zgłosiła się do pomocy, włączono ją do Sztabu Dzielnicy Śródmieście-Południe i przydzielono do jednostki przy ulicy Kruczej. Tam odtwarzała mapy powiązań z pamięci i brała udział w przesłuchaniach wziętych do niewoli Niemców. Następnie pełniła funkcję łączniczki AK. Z Warszawy po zakończeniu powstania wyszła wmieszana w ludność cywilną. Stamtąd udała się bezpośrednio do Stawiska Iwaszkiewiczów, gdzie schronienie otrzymało już wielu przedstawicieli warszawskiej inteligencji.

Będąc w Stawisku, przez kilka miesięcy rozprowadzała dokumenty i korespondencję dla AK. Po likwidacji AK przeniosła się do Poznania i dołączyła do nowej organizacji konspiracyjnej – NIE. Została też kierowniczką literacką „Głosu Wielkopolskiego”. Gdy na jaw zaczęły wychodzić jej powiązania z ruchem oporu, zagrożona aresztowaniem zdecydowała się na ucieczkę za granicę. 19 października 1946 roku na wizie turystycznej odpłynęła statkiem z Gdyni do Nowego Orleanu. Pomógł jej w tym wuj Antoni Miłkowski, który wyemigrował do Stanów Zjednoczonych wiele lat wcześniej.

Nowy Jork, Chicago i głębokie Południe

Po przybyciu do Nowego Jorku ścieżkę utorowały jej listy polecające z Uniwersytetu Warszawskiego, dzięki którym rozpoczęła studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Columbia (jako wolna słuchaczka) i dostała wizę studencką. Jednocześnie pomagała na stołówce studenckiej, w szatni i w bibliotece, by otrzymać stypendium mieszkaniowe. Nie miała pozwolenia na podjęcie pracy, a środki, którymi dysponowała, nie wystarczały na zaspokojenie podstawowych potrzeb.

Po pierwszym semestrze przeniosła się na Wydział Socjologii. Kiedy lepiej opanowała angielski, przyjęto ją do programu doktorskiego. Planowała jak najszybsze zdanie egzaminów i powrót do Warszawy. Okazał się on niemożliwy ze względu na trwające w kraju aresztowania i procesy Polaków związanych z Armią Krajową. Po otrzymaniu listu ostrzegającego z Francji poprosiła o azyl polityczny w USA – otrzymała go dopiero 10 lat od przypłynięcia do Nowego Orleanu.

W Stanach czuła się uwięziona i odizolowana od wszystkiego, co ważne. Kraj ten uważała za ze wszech miar nieprzyjazny. Dopiero jako azylantka mogła legalnie pracować. W ramach krótkotrwałych kontraktów wykładała na wielu amerykańskich uczelniach. W początkach kariery były to Uniwersytet Chicagowski oraz dwa uniwersytety dla czarnoskórych na głębokim Południu: Atlanta University w stanie Georgia i Talladega College w stanie Alabama.

W Chicago Iwańska została dyrektorką polsko-czechosłowackiej sekcji Slavic Peoples’ Project Uniwersytetu Yale. Wówczas poznała kalifornijskiego geografa Philipa Wagnera, z którym wzięła ślub cywilny w 1956 roku. Małżeństwo nie było udane, opierało się na kontrakcie, a nie uczuciu. Trzy miesiące po ślubie Iwańska wyjechała na roczne stypendium Kellog Foundation na Wydziale Socjologii Wsi w stanie Waszyngton.

W 1957 roku obroniła na Uniwersytecie Columbia pracę doktorską „Wartości w sytuacji kryzysowej” – o Polakach-emigrantach, którzy byli więźniami obozów koncentracyjnych. Niedługo potem obydwoje z mężem postarali się o fundusze na wyprawę badawczą Chiapas Project do Meksyku pod auspicjami Wydziału Antropologii Uniwersytetu Chicagowskiego. Iwańska wracała tam jeszcze wielokrotnie na badania terenowe prowadzone wśród Indian. Obszernie opisała to doświadczenie w książkach Świat przetłumaczony i Ucieczki. W 1963 roku zaczęła wykładać w Sacramento State College. Rok później rozwiodła się z mężem.

Tytuł profesora nadzwyczajnego, a następnie profesora zwyczajnego otrzymała na Stanowym Uniwersytecie Nowojorskim w Albany, gdzie zatrudniono ją na stałe w roku 1965. Była wówczas zaabsorbowana badaniami prowadzonymi nie tylko w Meksyku, ale również w Brazylii i Chile (w ramach misji UNESCO). Napisała monografię o Indianach Mazahua: Purgatory and Utopia (Czyściec i utopia) przetłumaczoną na hiszpański i wydaną w 20 tysiącach egzemplarzy. Jest również autorką wielu innych prac socjologicznych. Żadna z jej publikacji naukowych nie ukazała się w języku polskim.

Londyn

Alicja Iwańska spędziła w USA 39 lat. W 1985 roku, po przejściu na emeryturę, przeniosła się do Londynu, który był dla niej przedsionkiem Polski i 42. miejscem pobytu. Stamtąd odbywała liczne podróże do ojczyzny, gdzie w 1989 roku została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Zdobyła też Nagrodę Fundacji im. Kościelskich, Nagrodę Związku Polskich Pisarzy na Obczyźnie i Nagrodę Fundacji Alfreda Jurzykowskiego. W Londynie napisała pamiętnik Potyczki i przymierza wydany 1993 roku. Współpracowała z paryską „Kulturą” oraz z Polskim Uniwersytetem na Obczyźnie.

W 1996 roku u Iwańskiej zdiagnozowano raka płuc. Kilka miesięcy później zmarła.

 

Bibliografia

Hiz D., Wspomnienie o Iwańskiej, „Kultura” 1997, nr 4/595, s. 123–128.

Iwańska A., Potyczki i przymierza. Pamiętnik (1918–1985), Warszawa 1993.

Iwańska A., Świat przetłumaczony, Paryż 1968.

Jadowska A.D., Tłumaczka świata – Alicji Iwańskiej żywot niepokorny, „Latarnia Morska” 2010/2011, nr 2 (14/15).

Wal A., „Emigrantka z emigracji”. 39 lat pobytu Alicji Iwańskiej w Stanach Zjednoczonych w świetle pamiętnika „Potyczki i przymierza”, Archiwum Emigracji. Studia – Szkice – Dokumenty 2021/2022, z. 29, s. 114–128.