Prof. Andrzej Przyłębski: Rodzina Habsburgów, która osiadła w Żywcu, nie miała polskich korzeni. Z Polską połączyła ich sympatia do Polski, Polaków i polskiej kultury.
11 maja 2023 roku w Ambasadzie RP w Madrycie uhonorowano pośmiertnie odznaczeniami państwowymi Habsburgów Żywieckich – arystokratów, którzy z wyboru stali się Polakami. W uroczystości udział wzięli między innymi Jan Dziedziczak – Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Pełnomocnik Rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą, prof. Andrzej Przyłębski – Dyrektor Instytutu De Republica, Andrzej Dera – Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta oraz Małgorzata Gosiewska – Wicemarszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.

Na ręce Renaty Habsburg Lorena de Zulueta, ostatniej żyjącej polskiej Habsburżanki, zostały przekazane pośmiertne odznaczenia dla jej rodziców przyznane przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Arcyksiążę Karol Olbracht Habsburg-Lotaryński (1888-1951) został uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski, zaś jego żona Alicja Elżbieta Ankarcrona Habsburg (1889-1985) – Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
„Bohaterowie naszej dzisiejszej uroczystości byli Polakami z wyboru, Polakami z serca, a całe ich życie było konsekwencją tego wyboru. Patriotyzm był dla nich braniem odpowiedzialnością za Polskę. Całe swoje życie świadczyli o Polsce, byli dumni z polskiej tradycji i polskiej historii” – mówił Minister Jan Dziedziczak podczas uroczystości.
Odbierając odznaczenia Renata Habsburg nie kryła wzruszenia:
„Jestem zawsze wzruszona, ale mój ojciec – który był Polakiem z wyboru – zawsze mówił: Polak wszystko potrafi. Chcę wyrazić swoją wdzięczność, że po tylu latach Polska nie zapomniała. I przyjechała po 80 latach. I przyjechała! I to, że Polska pamiętała, to jest bardzo polskie. Bardzo dziękuję za ten cudowny order! Ja zawsze będę pamiętała Polskę, i nigdy jej nie zapomnę” – powiedziała.
Historię polskich Habsburgów przybliżył uczestnikom uroczystości dyrektor Instytutu De Republica prof. Andrzej Przyłębski.
W I połowie XIX wieku arcyksiążę Karol Ludwik Habsburg zakupił w Żywcu rozległe dobra ziemskie, a jego potomek założył tam dobrze prosperujący browar. Rozwijanie dóbr kontynuował Karol Stefan Habsburg, który w czasie I wojny światowej zabiegał o niepodległość Polski, prawdopodobnie licząc na możliwość objęcia polskiego tronu.
Dwaj synowie arcyksięcia brali udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Pułkownik armii austriackiej Karol Olbracht zaciągnął się do wojska polskiego w 1918 roku. Po zakończonej wojny z bolszewikami otrzymał z rąk Józefa Piłsudskiego Krzyż Walecznych. W 1920 roku ożenił się ze szwedzką arystokratka Alicją Elżbietą z rodu Ancarcrona, trójkę swoich dzieci wychowywali w polskim duchu.
We wrześniu 1939 roku ich żywiecka posiadłość została zajęta przez Gestapo, Karol Olbracht został aresztowany i więziony do 1945 roku. Zarówno on, jak i jego żona Alicja zadeklarowali polskie obywatelstwo i nie zgodzili się na podpisanie volkslisty, która umożliwiłaby im ochronę życia i utrzymanie kontroli nad majątkiem rodzinnym.
Szwedzka arystokratka od początku II wojny światowej uczestniczyła w polskiej konspiracji, m.in. w ZWZ-AK, prowadziła nasłuch obcych radiostacji, była autorką skierowanego do władz szwedzkich memoriału o męczeństwie Polaków i Żydów pod niemiecką okupacją.
Po wojnie rodzina Habsburgów musiała uciekać z Polski, a komunistyczne władze zarekwirowały ich majątek. Karol Olbracht zmarł w Szwecji w 1951 roku. Alicja w 1963 roku na wniosek przebywającego na emigracji generała Tadeusza Bora-Komorowskiego, byłego komendanta głównego Armii Krajowej, otrzymała Honorowa Odznakę za działalność w AK. Ostatnie dni życia spędziła w domu opieki w Sztokholmie, gdzie zmarła w 1985 roku.
Drugiego dnia wizyty, na Madryckim Uniwersytecie CEU San Pablo, prof. Paweł Skibiński wygłosił wykład „Linia Habsburgów Żywieckich i ich znaczenie dla historii Europy”.