16 grudnia 2022

Instytucja Prezydenta w Polsce na przestrzeni ostatnich stu lat

W dniach 14-16 grudnia 2022 roku w Rzeszowie obyła się ogólnopolska konferencja naukowa pt. „Instytucja Prezydenta w Polsce (1922-2022). W stulecie śmierci pierwszego Prezydenta RP Gabriela Narutowicza”. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Instytut De Republica.

Instytucja Prezydenta w Polsce na przestrzeni ostatnich stu lat

– Nazywano go żydowskim prezydentem, chociaż nie miał żydowskiego pochodzenia. Odmawiano mu przynależności do narodu, wypominano bezwyznaniowość i żądano jego ustąpienia. (…) Wrogość przybierała na sile a jej punktem kulminacyjnym były strzały wymierzone w prezydenta 16 grudnia 1922 roku przez Eligiusza Niewiadomskiego. Choć od tego dnia minęło 100 lat, o zbrodni tej należy pamiętać, bowiem miała ona niewątpliwie ogromny wpływ na dalsze dzieje naszego narodu oraz państwa – tymi słowami Wojewoda Podkarpacki dr Ewa Leniart powitała uczestników konferencji.

Od czasów II Rzeczpospolitej ustrojowa rola prezydenta jest szczególna. Nie tylko pozostaje on przedstawicielem władzy wykonawczej, lecz pełni rolę symboliczną. Urząd ten niezmiennie pozostaje emanacją Rzeczypospolitej, i to niezależnie od tego, czy przyszło Prezydentowi funkcjonować w modelu parlamentarno-gabinetowym (jak pod rządami konstytucji marcowej z 1921 roku oraz obecnie obowiązującej ustawy zasadniczej z 1997 roku), czy też prezydenckim (jak uformowano go w konstytucji kwietniowej z 1935 roku).  –  Mamy także w historii szczególny czas zarzucenia urzędu Prezydenta w Polsce Ludowej i powierzenia jego kompetencji Radzie Państwa jako organowi kolegialnemu. Powszechnie odczytywane w kraju jako symbol wasalstwa naszego państwa. Godność prezydenta jest więc szczególna, a przez to tym bardziej wymagająca historycznej i dogmatycznej refleksji. Smutna rocznica zabójstwa Prezydenta Gabriela Narutowicza jest ku temu sposobnością – wskazał dr hab. Dariusz Karczewski, prof. ucz., który przywitał zgromadzonych prelegentów oraz słuchaczy w imieniu dyrekcji Instytutu De Republica.

W pierwszy dzień konferencji przedstawiono kilkanaście wykładów dotyczących szczególnych funkcji Prezydenta określonych Konstytucją RP. Poruszono również wielowymiarowe aspekty historyczne, które dotyczyły przede wszystkim odniesień do zamachu na Gabriela Narutowicza oraz towarzyszących mu zjawisk społecznych i politycznych w ówczesnej Polsce, jak i konstytucji: marcowej, kwietniowej, a także projektu ustawy zasadniczej z 1928 roku, propagowanego przez jego autora – Władysława Leopolda Jaworskiego.

Zapisy konstytucji marcowej oraz kwietniowej, w aspekcie zapisów definiujących urząd prezydenta w Rzeczypospolitej Polskiej, rozważała dr Ewa Leniart, Wojewoda Podkarpacki: – Porównując urzędy prezydenta uregulowane na gruncie konstytucji z marca 1921 roku i z kwietnia 1935 roku w zasadzie należy rozpocząć od wprowadzenia systemu ustrojowego w państwie polskim. Konstytucja kwietniowa wprowadza system, który określa się mianem autorytarnego. Gwarantuje on niejako określony status prawny władzy wykonawczej skupionej w ręku prezydenta. Konstytucja marcowa wprowadza natomiast system parlamentarno-gabinetowy, w którym głowa państwa musi cieszyć się przede wszystkim zaufaniem parlamentu – wskazała.

Dr hab. Czesław Kłak, prof. ucz. – prokurator Prokuratury Krajowej, członek Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów oraz członek Rady Naukowej Instytutu De Republica – odniósł się do kwestii związanych ze śmiercią głowy państwa. Wskazał, iż doświadczenia sprzed stu lat, kiedy po śmierci prezydenta Gabriela Narutowicza – do czasu jego pochowania – parlament nie funkcjonował, a zgromadzenie narodowe nie mogło wybierać jego następcy, nie przyniosły właściwych wniosków. Zostało to obnażone w kwietniu 2010 roku, po katastrofie smoleńskiej, w której zginął między innymi ówczesny Prezydent RP, Lech Kaczyński. Według Profesora Kłaka zabrakło odpowiednich procedur dotyczących między innymi stwierdzenia zgonu prezydenta oraz przejęcia władzy przez następcę. – Właściwym byłoby również przeprowadzenie debaty dotyczącej tego, jak uregulować sprawę opróżnienia stanowiska prezydenta także w sytuacji, do której może dojść, kiedy proces wyborczy się nie zakończy a jednocześnie zakończy się kadencja urzędującego prezydenta, jak również przypadku niemożności wykonywania obowiązków prezydenta w przypadku choroby – zasugerował.

Interesujące z historycznego punktu widzenia spostrzeżenia przedstawił dr hab. Piotr Szymaniec, prof. ucz., członek Rady Legislacyjnej przy Prezesie Rady Ministrów. Dokonał analizy projektu konstytucji autorstwa Władysława Leopolda Jaworskiego, wedle której prezydent otrzymywał nadrzędną pozycję względem innych organów konstytucyjnych. Miał wykonywać „władzę używania środków przymusowych” w sposób nieograniczony żadną normą, choć jednocześnie „w granicach prawa i na zasadach moralności Chrystusowej”. – Jaworski przedstawił koncepcję jednolitej i niepodzielnej władzy prezydenta. Zakładała ona, że prezydent RP będzie wybierany na siedmioletnią kadencję w wyborach pośrednich przez Zgromadzenie Elektorów. W zakresie polityki zagranicznej prezydent miał reprezentować państwo na zewnątrz, a także otrzymywał szerokie kompetencje kreacyjne, obejmujące mianowanie i zwalnianie prezesa Rady Ministrów, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, generalnego inspektora sił zbrojnych, naczelnego wodza podczas wojny oraz oficerów, jak również  posiadanie  prerogatywy w zakresie zawetowania uchwalonej ustawy rozwiązania obu izb parlamentu.

Drugi dzień debat rozpoczął się od analizy kwestii związanych z wyborami prezydenckimi. Dr Marta Czakowska dokonała rewizji zgłaszania kandydatów w wyborach na urząd Prezydenta RP. Podkreśliła, że w tradycji państw demokratycznych przyjęto – jako jedną z podstawowych form aktywności jednostek w zakresie kształtowania sytuacji politycznej, społecznej, gospodarczej w kraju –  demokrację bezpośrednią i demokrację pośrednią. – Należy podkreślić, iż elekcja każdorazowo przeprowadzana jest w oparciu o zasadę wolnych wyborów, stanowiącą kwintesencję demokratyzmu, leżącą u podstaw narodzin instytucji znanej wyłącznie prawu polskiemu, jaką jest komitet wyborczy. Ta endemiczna instytucja prawa jest formułą podmiotu jako jedynego uprawnionego przez normodawcę do dokonywania wszelkich czynności w procesie wyborczym w pełni odzwierciedlająca założenia wynikające z szeroko pojętej koncepcji społeczeństwa obywatelskiego – wskazała.

Panel wieńczący dwudniową konferencję poświęcony był uszczegółowieniu roli Prezydenta RP wobec wymiaru sprawiedliwości. – W dziejach polskiego państwa patrymonialnego i stanowego nie nastąpiło prawne wyodrębnienie profesji sędziego jako spełniającej określone wymogi wykształcenia i przygotowania zawodowego. Ukształtowanie się zawodu sędziego we współczesnym rozumieniu tego pojęcia przyniósł dopiero wiek XIX, czas zaborów i wielkich kodyfikacji. Na lata międzywojenne przypadło także krystalizowanie się poglądów dotyczących pozycji, znaczenia i roli sędziego w państwie. – wskazała dr Beata Bury, która wygłosiła referat zatytułowany „Rola Prezydenta RP w ukształtowaniu stosunku pracy sędziego”.

Jeden z ostatnich referatów wygłosił Patryk Bialic, asystent sędziego Sądu Najwyższego, który przedstawił zagadnienia związane z charakterem prawnym postanowienia Prezydenta RP o powołaniu do pełnienia urzędu sędziego. – Prezydent RP korzystając ze swoich konstytucyjnych i ustawowych kompetencji wydaje akty urzędowe, przy pomocy których realizuje swoje decyzje i działania. Jest jedynym organem konstytucyjnie uprawnionym do kreowania obsady personalnej władzy sądowniczej. Postanowienie Prezydenta RP o powołaniu do pełnienia urzędu sędziego stanowi materializację prezydenckiej prerogatywy, która dla swojej ważności nie wymaga kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów – skonstatował.